Szukam osób chętnych do zamieszkania na stancji ze mną. Możemy poszukać czegoś niedaleko Kortowa, a także mógłbym dołączyć się do kogoś po prostu.

Oj Anno weź mnie weź ; D

łe. Usunęłam posta, bo chwilę temu do mnie kumpel zadzwonił, że jednak się skusi.

Rozumiem ; )

Artur napisał:

Oj Anno weź mnie weź ; D

To zabrzmiało bynajmniej dwuznacznie xD

I zapewne tak miało zabrzmieć.:D

nie ukrywam, że nie ; P

Ok. Jak się spotkamy, to biorę Ciebie w całym pakiecie.:D

ojeeej demoralizujecie i gorszycie nas ;P

Ale że kto? Że niby my? ;D {rozgląda się niewinnie dookoła}

Bardziej resocjalizuje buahaha :D

Vroo! Czy podobnie jak Zori lubisz bass playerów? ; D

hip hopowców lubi :D

haha ;P
taa reso ;p zebym ja was nie wyresocjolololocoś tam ;D

jasne! ; P

Ja lubię perkusistów.:D (no ale jeśli chcesz, mogę też bass playerów)

eee to możesz nam jakiegoś dobrego znaleźć bo z Wojtasem mamy problem ; D

Wymagania:
Dobry wygląd co by do nas pasował.
Własny sprzęt.
Podwójna stopa.
Musi nawalać dobry post-hardcore i deathcore :D

Dobry wygląd? Własny sprzęt!? Musi nawalać?!?!?!?? HARDCORE!!!???-> kogo WY szukacie?!?!? [wiem że perkusisty xD]

Hym. No znam kilku, ale oni już mają swoje kapele, a jeden wolny, gra w pewnym zespole i mógłby też u nas, ale kurczę, musielibyście mu załatwić teleport z bieszczadzkich terenów.:D

Klaver - szukamy dobrego perkusisty z mocnym pier*olnięciem w łapie i w stopie, któremu szybka, ale techniczna gra nie jest straszna :D

to jak biuro matrymonialne ;P
bede wam robic zdjecia. brakuje mi modeli i weny

Wymagania:
Dobry wygląd co by do nas pasował.
Własny sprzęt.
Podwójna stopa.
Musi nawalać dobry post-hardcore i deathcore
Cytuję DISKA  jako managerka zespołu :D

Coś myślę, że sporo czasu Wam to zajmie, zanim znajdziecie kogoś i z wyglądem i z dobrym pi3rdolnięciem.:D

Wojtas! Perkusista nie musi wyglądać i tak go zasłonimy ; D

Coś moja sister powiedziała, że popyta wśród znajomych olsztyńskich. Może się znajdzie dobry pałker.;)

ooo to pięknie ; D

Ja może mam wokal. Scream, squeel, growl, death i czysty :D Więc chyba pozamiatamy ^^

Drugi głos czysty mogę robić ; )

No to ja już chyba zostanę przy swoim reggae i gospel.xDD

Art! Jak Ty masz czysty to mogę mieć wokal sam screamo! Jeden z moich najlepszych kumpli z Elbląga! Tylko musiałbym z nim pogadać, dogadać się jakby z dojazdem było :D

Matko, ja widzę, że będzie nam kto miał urozmaicać spotkania postintegracyjne xD.
Ale Wasz zespół chyba jest za fajny, by potrzebować 'chórki' x3.

To załóżmy babską punkową kapelę. Nie będzie mowy o konkurencji, bo będzie babska.:D Jakieś chętne? xD

Ja mogę tylko zaoferować wokal ; ). Ale za to nie bardzo orientuję się w muzyce punkowej.

Apropo babskich punk rockowych kapel polecam Beri Beri. Narazie jeden album ale za to całkiem dobry :)

Od czegoś musze zacząć swoje zaznajamianie się z tą muzyką, dzięki za polecenie czegoś xD.

hmm ale ja tylko drugi wokal, bo są skale w które trafiam idealnie a są takie, że nie chciałbyś tego słyszeć Wojtasie!

Artur napisał:

hmm ale ja tylko drugi wokal, bo są skale w które trafiam idealnie a są takie, że nie chciałbyś tego słyszeć Wojtasie!

Art, ale możemy zrobić coś na miarę Underoath, Parkway Drive tylko z czystymi wstawkami :D Na przykład tak jak jest w 'Writing On The Walls' ;>

Unka napisał:

Matko, ja widzę, że będzie nam kto miał urozmaicać spotkania postintegracyjne xD.
Ale Wasz zespół chyba jest za fajny, by potrzebować 'chórki' x3.

Chórki nuuu.. Posłuchaj The Used, Parkway Drive czy Bring Me The Horizon ^^

Zaczęłam od The Used i jestem mile zaskoczona, bo muzyka jest naprawdę dobra, nie takie 'darcie gardła', którego nie da się słuchać w słuchawkach ; ).

a ja ani grać ani śpiewać :(((  czuję się taka wyalienowana :(

Możesz stanowić zespołową 'przeszkadzajkę' albo groupie.:D

oj.. sądzę, że groupie to lepszy pomysł

Nie, przeszkadzajka odpada, ostatnia mało co nie wypadła przez okno, gdy mieliśmy próbę ze Slinterem xD

Ja już chcę widzieć te próby xD.

Próby są najfajniejsze kilka mam za sobą ale nie koniecznie prób zespołu ale też było super :D

Próby zespołu.. Skupienie przy robieniu nowych kawałków, ciągłe żarty, rozkminy, wygłupy, nagrywanie dziwnych filmów a efekt muzyczny elektryzujący :D

Ciągłe żarty i wygłupy to było najlepsze w próbach xD

Ale trzeba wiedzieć kiedy spiąć poślady i zacząć ciężko pracować nad repertuarem i pisaniem :D

JA miałam akurat próby na przedstawienie bo wystawialiśmy "Opowieść wigilijną" i najlepsze było robienie dekoracji :D odlot

O, próby przed przedstawieniem... kocham to! Na próbie generalnej zawsze było najwięcej śmiechu... głupawka dopadała wszystkich x3.

A ja setki prób z zespołami, sto razy lepsza atmosfera, uwierzcie :D

Generalna była ok tylko oczywiście na przedstawieniu muzyka zacięła się w momencie kiedy mówiłam swoją kwestię ale i tak było ok:)

Najważniejsze to mieć z tego zabawę, nie? ; )

Zabawa na próbach to nic w porównaniu do koncertu i szaleństwa na scenie <3

Zgadzam się, te emocje, ten czar... Najlepsze wspomnienia xD chociaż moje występy ograniczały się tylko do przedstawień.

grałem koncert w Gdańsku ze swoją starą kapelą.. jak widzi się tyle ludzi, którzy się bawią, jak widzi się tą radość na ich gębach, kiedy słyszą Twoją muzykę... to aż się chce żyć! ; D

Radość po udanym zagraniu spektaklu też jest niczego sobie ; ).

Art, gdy jeszcze z pierwszym zespołem graliśmy w Gdyni i widzieliśmy mosh pod sceną i śpiewającą z nami publikę kawałki Black Label Society.. Niezapomniane przeżycia :D

Nauczę się kawałków, które gracie na pamięć i będę się drzeć pod sceną xD.

To jest nas dwie :D

I tak ma być! Art, kończę pierwszy kawałek już^^

dobrze, dobrze ; ) jak się spotkamy to mi pokażesz ; P w ogóle muszę nauczyć się skali w C : p nie chce mi się, ale cholera jak mus to mus ; P

No, teraz się zacieszam, bo DR wypuścił nową serię strun :D Drop-Down Tune :D DDT to struny o naciągu przystosowanym do niskiej gry ^^ I koniec z flakami :D Muszę sprawdzić, czy takie do basu robią ^^

ooo to było by wspaniale : D

Mówią legendy, że Ernie Ball Power Slinky Bass Nickel Wound o grubości .055 - .110 się nadają do dropów :D

110 średnio mi leżą, ale w sumie do mocnego grania gruba struna potrzebna jest. zatem czas będzie jeszcze w struny zainwestować; D

Ja grałem na 10-50 i 10-52, teraz mam te DR DDT 11-54 i są boskie :D Mam jeszcze 10-48, ale to nie to samo ^^

taa tylko wiesz, porównaj ceny strun do elektryka a do bassu ; D

z akademików wyszedł nam off top xD

Też o tym myślałem, ale to nie off top xD Czemu? Bo sprzęt będzie stał w naszym lokum! Więc nasz dialog dotyczy jedynie umeblowania i wystroju mieszkania. ^^

Offtop, którego ja nie do końca rozumiem, moim jedynym instrumentem jest mój głos xD

głos to najcięższy spośród wszystkich instrumentów ; )

Ta, tylko bez niego muzyka się obędzie, gorzej, głos bez instrumentu (mam obiekcje wobec śpiewania a'capella xD)

Poza gitarą i basem w Drop F xD

grałeś kiedyś w Dropie kwinty pomniejszonej? ; >

Nie, ale grałem w Drop Gis xD Teraz gram w Drop B i jest fajnie xD

Ja chyba Was zostawię samych z tą dyskusją xD.

Drop B to kwinta zmniejszona ; DDDD

ej czemu!? ; D

A, dzięki za info xD Muszę nadrobić kilka pojęć xD 'Gupi', 'gupi', 'gupi' xD

Artur, co 'czemu' ? xD

Zostań! :D

Ale ja nie mam bladego pojęcia o rodzajach strun w gitarze xD.

no czemu nas zostawisz? ; D

Ale to może i dobry sposób, żeby się doedukować i nie być dzika w towarzystwie xD.

I tyle by było z tej rozmowy, bo mnie zostawiliście x3.

Bo niedobry Dis wrócił z pracy wcześniej i jest już w domku :3

O! Czyli jednak wyszedłeś wcześniej ;D. Nie am to jak na swoim kompie! ^^

Ola, Ty nie wiesz ocb, a co ja mam powiedzieć. ja z gitarami jestem na sporą odległóść :P ani grać, ani śpiewać nie umiem, a w dodatku proponujecie mi zwykłe fanowanie albo przeszkadzanie. nie bawie sie :(
;P

Ale dla takiego fana będą miejsca w pierwszym rzędzie i wejściówka na bekstejdż ;D.

Łojeeezu. Wczoraj jeszcze byłam na 3 stronie, a teraz na 6 straciłam totalnie wątek.:D

i bede innym rozdawac bielizne, zeby dziewczyny mialy czym rzucac ;P
ech. to ja juz wole kims tam od imidżu być ;p

Kurwa ja pierdolę.

Wybaczcie, ale się wkur*iłem. Wczoraj obejrzałem mieszkanie, które miałem zaklepane. Zdjęcia chyba dostałem sprzed 5 lat. Wchodzę - szmaty na podłodze, bo dziurawa 'to będzie odnawiane za rok-dwa', łazienka taka że nie ma gdzie się ruszyć "No przed renowacją jest", pokój mój wielki, owszem, ale ściany krzywe, Maryja i Jezusek nad łóżkiem, sztuczne kwiatki w wazonikach, ja pierdolę. 200zł miesięcznie to za to dużo. A 400?

Przyłączam się do szukania nowego mieszkania -_-

Wojtek, Klaver ma coś, a jak nie, jeśli nie dostanę DS3 to możemy szybko coś znaleźć razem ; ) Podania o akademik nie składałeś pewno?

Gdy ja szukałam mieszkania, znalazłyśmy z przyjaciółką 'ogłoszenie', że mieszkanie jest super, ma kuchnię (zamkniętą, bo na tym nam najbardziej zależało), łazienkę, jest po prostu idealne do zamieszkania. No i pojechałyśmy tam z moimi rodzicami, a tam: mieszkanie prawie w piwnicy, grzyb na ścianach, zapach stęchlizny i obdrapane ściany, a meble jak sprzed 40 lat. Czynsz: prawie 1000 złotych i tyle samo kaucji. I jak tu wierzyć ogłaszającym...

Dobrze, że ostatnie mieszkanie, jakie oglądałyśmy okazało się po prostu cudowne - jeszcze nie zamieszkane, w nowiutkim bloku.

oglądałem mieszkanie za 1300 zł na 4 osoby, więc to nie pieniądz, stan idealny podobno, a tam zapadające się łóżka, pleśń w lodówce i na ścianach łazienki..

Aż się odechciewa po prostu. A ja miałam jeden dzień na znalezienie mieszkania. W ogóle to facet, z którymi byliśmy umówione na pierwsze spotkanie zupełnie nas wykiwał.

No ja mam już mieszkanie wynajęte, ale lokatorów też już mam. Nie rozpaczajcie, dużo jest perełek wśród mieszkań jeszcze. Sprawdźcie Wiecherta 7/15. Byłe mieszkanie mojego brata i jego dziewczyny, może jeszcze nikt nie zajął tego mieszkania. Niestety nie mam kontaktu do właścicielki, więc musielibyście najwyżej zapukać do drzwi.

taak. słuchajcie ja miałam podobnie. miałam z ojcem jechać obejrzeć pokój. baba mówi, że tak ona poczeka , super, przyjezdżajcie, nie wynajmę. mój tata wziął wolne, nastawieli byliśmy, że jedziemy, baba wysłała sms, że nieaktualne. to ją zjechaliśmy przez telefon. ale ja mam teraz pokój w takim jakby akademiku na księzycowej. tam jeszcze powinny być miejsca. łazienka swoja tylko kuchnia jedna na piętro i całkiem niebrzydkie pokoje. nie ma grzyba etc. 
tak to jest z tymi stancjami. ludzie ludziom czas marnują, bo mówią, że ładne, a przychodzi co do czego, to nie da się tam wysiedzieć minuty, a co dopiero mieszkać.

Lepiej. Mój kumpel pojechał, umówił się, ogląda. Właścicielka go oprowadza, opowiada, zrobiła herbatę, chłopak siedzi dwie godziny zachwycając się mieszkaniem.
-Kiedy mogę się wprowadzić?
-A to nie powiedziałam na początku, że nieaktualne? Oj, przepraszam..
xD

Ludzie wstydu nie mają ;D. Facet, z którym byłam umówiona wymówił się pękniętą rurą w mieszkaniu, a telefonu nie odbierał do samej godziny spotkania.

Łojeżu. Błaaagam, niech dostanę DS3. xD

niepoważni są. umawiają się , obiecują, chętni jadą 200km  w jedną stronę, żeby obejrzeć coś a oni w drzwiach im mówią, że nieaktualne. chore. ale cóż, kto pierwszy ten lepszy.

w DS3 chyba tylko 10 miejsc dla wydziału humanistycznego, tak przynajmniej kolega sie dowiadywał

Tak, 10 miejsc, owszem. Bo też dzwoniłem kiedyś.

Co ich popieprzyło, czy jak?

Vroo ds3 jest dla weterynarii etc. my mamy ds9 ale jest w remoncie i nas rozsyłają po akademikach. miejmy nadzieję na ds3 ; )

i tak dla humana całkiem sporo miejsc w różnych akademikach jest. czytałam tę ulotkę, którą dołączyli do oświadczenia. wiele akademików przewidziało miejsca dla nas :D ale i tak to jest mało. bo ile taki akademik ogólnie może osób pomieścić, niewieeele

Ale że niby my gorsi od weteryniarzyyy? O nie! Robimy bunt.:D

i będziecie spać na ich wydziale ;P

Podobno docierają już listy dla "Wybranych". Chwalić się! :)

Melduję posłusznie, że listu jeszcze nie dostałam, ale wiem, że jestem przyjęta.:)

gratulacje i czekamy na resztę, żeby się pochwaliła. (mam nadzieję, że będzie czym :))

no i dostałem list iż otrzymałem miejsce w DS12 (już wiem od czego ten skrót DS! :P), orientuje się ktoś czy opłaca się jeszcze jechać do Olsztyna i szukać jakiejś stancji?

DS - Dom Studencki oczywiście! No raczej nie ma co liczyć już na jakieś dobre mieszkania. Musiałbyś mieć lekkiego farta by takie znaleźć :) Dużo osób szuka jeszcze współlokatorów, może to jest jakieś wyjście :)

a ja dostałem 11... ; f nie rozmawiajmy o moim pechu. będę odrzucony daleko od Was.. zajebiście wręcz.

No ja np do DS11 mam 500 metrów, więc nie taki znowu odrzucony będziesz :P

Boże... ja w ogóle się nie znam na Olsztynie. Wiem tylko, gdzie jest Kortowo i ulica, na której wynajmuję mieszkanie.. xD.

oO Klaver! to mam z kim śmigać! ; D pocieszyłeś mnie teraz bardzo ; )

a 11 to tam za dworcem gdziesss?

Nie wiem gdzie jest dworzec tak naprawdę ale to niedaleko wydziału Technicznego,  Tesco, KFC i Alfy xD

KFC mamy blisko? ; D jaki klimat! ; D

aa już wiem, to ten bratniak tak?
ja znam kilka punktów w Oln tylko. wbrew pozorom duzy nie jest.

Ej, Art nie martw się. To, ze mam miejsce w DS3 nie znaczy, że będę tam siedzieć cały czas. Myślę, że starówka będzie przez nas wszystkich cały czas oblegana.;)

a ja sie dostałem do DS119, a chwilowo do DS9, ma ktoś tak samo?

Ktoś mieszka blisko osiedla Brzeziny? Albo na samych Brzezinach? ; >

jutro chyba jade właśnie do Olsztyna patrzeć mieszkanie na osiedlu Brzeziny

DS9 jest remontowany, za rok odzyskujemy swój akademiec w świetnym stanie ; )

no wlasnie ja mam w liscie ze ds119 jest remontowany i na jakis czas przerzucaja do DS9 :P

ooo to obydwa do remontu ; P

szakal140 napisał:

jutro chyba jade właśnie do Olsztyna patrzeć mieszkanie na osiedlu Brzeziny

To 'sąsiedztwo' osoby z wydziału jest jak najbardziej wskazane xD.

to może się orientujesz jakim autobusem tam najlepiej dojechać ze stacji?

Niezbyt jeszcze, ale zapytam kuzyna, który mieszka tam już lata, powinien wiedzieć ;).

weeezciee ja bede na samym Kortowieee.

Przynajmniej będziesz miała blisko xD.

chciałbym tam być. nie udało mnie się jednak, a tak pięknie się zapowiadało.. ; P

unvergesslich napisał:

weeezciee ja bede na samym Kortowieee.

Ja też. Naprzeciwko uczelni w sumie :D 5 minut od jeziora i górka kortowska w sumie za domem ^^

Ja mam tylko 40 minut drogi eMPeKiem to w sumie też nie daleko hahaha :D

Ja mam godzinkę drogi piechotą (podobno, jeszcze nie sprawdzałam ;D).

o łiii to spokooo ;D

no i mam stancje na Brzezinach, nie wiem ile mam do uczelni ale zdarze to obadać!

To witam 'sąsiada; :D. Jak się nie.. wstydzisz xD, to napisz, na jakiej ulicy ;D.

Witaj sąsiadko ^^ strasznie sie wtydze tej ulicy gdyż jest dziwaczna, ale niech już będzie: Szczekina-Krotowa

szakal140 napisał:

no wlasnie ja mam w liscie ze ds119 jest remontowany i na jakis czas przerzucaja do DS9 :P

no ja Ci dam! ;p 119 ma być w użyciu, bo gdzie ja będę spać? ;p
z tego co mi wiadomo to w ds9 jest generalny remont, a w 119 mieli zrobić tylko malowanie, ale czy zrobią czy nie...to się zobaczy :D zresztą 119 to ładny akademik, co tam remontować? ;p

Marta napisał:

szakal140 napisał:

no wlasnie ja mam w liscie ze ds119 jest remontowany i na jakis czas przerzucaja do DS9 :P

no ja Ci dam! ;p 119 ma być w użyciu, bo gdzie ja będę spać? ;p
z tego co mi wiadomo to w ds9 jest generalny remont, a w 119 mieli zrobić tylko malowanie, ale czy zrobią czy nie...to się zobaczy :D zresztą 119 to ładny akademik, co tam remontować? ;p

hej hej spokojnie, ja nic nie wiem, tak mi w liście napisali :D

Wojtas to stancję tam masz? ; >

szakal140 napisał:

Witaj sąsiadko ^^ strasznie sie wtydze tej ulicy gdyż jest dziwaczna, ale niech już będzie: Szczekina-Krotowa

Ooo, to nawet w przystępnej odległości do Minakowskiego ;D. Jak miło! xD

no kawałek, dobrze ze na uczelnie nie mamy jakos daleko

Tak ^^. Zapomniałam zapytać kuzyna, ale z tego, co mi się kojarzy, to chyba 30 można dojechać...

dobrze mimo wszystko w kupie bedziemy ;p a wydzial miejsce zbiorek haha

co wieczór zbiórka na wydziale i idziemy w plener! ; D

Już mi się podobają te plany ;D.

haha dokladnie ;p  troche sie boje ze kortowo takie zadupie. ze tam bedzie dziko jesli chodzi o mieszkanie ;/ tym bardziej jak wiekszosc z was jest daleko

i tak większość dnia tam będziemy spędzać w naszym gronie, bo coś czuje, że już nam się paczka tworzy ; )

http://www.uwm.edu.pl/human/news/2/czyt … tynie.html

no oby taka zostala ;) a nie ze tu fajnie fajnie a pozniej sie rozejdzie.

już mi się nasza opiekunka z nazwiska podoba!

Kortowo zadupie? oO Mam tam mieszkanie i jest lepsze niż w centrum i okolica wymiata :D

Kortowo ma piękną okolicę i jest dość duże.. no prawie tak duże jak moje miasto ; F

Od mojego chyba nawet większe ;D.

Nareszcie jakieś informacje... xD.

siema! nie znacie kogos kto jeszcze szuka chalupy w olsztynie?! PILNE! sory za spama na nk xD

Kortowo rządzi :D

no jaha;p kortowo żondzi !
wiecie co? lubie was przez neta. i dzieki temu chce juz do Oln. z drugiej nie chce, bo ja zbyt wrazliwa jestem na pozegnania etc ;p

mnie się marzy tam wyjechać bo wyrwę się od siebie, ale brak mi kilku osób będzie..

no ja ogolnie tez sie ciesze, ze nie bd mieszkac w mojej pipidowie tylko gdzies, gdzie sie cos dzieje. choc troche. choc mi tez bedzie brakowalo paru osob. bu :( bo to dziennikarstwo tak przypadkiem wyszlo, ja mialam w zyciu co innego robic xD
bedzie dobrzee. beda ludzie, wiekszosc w takiej sytuacji bedzie.

mam tylko cichą nadzieję, że się trzymać będziemy razem. że będę miał się komu wygadać jak będzie mi źle, a na to w okresie od listopada do grudnia musicie się przygotować. źle znoszę okres przedświąteczny..

Artur, ja też mam taką nadzieję, bo strasznie się cieszę, że trafiłam na takich świetnych ludzi. Bo to jest naprawdę okropny ból, kiedy nie masz wokół siebie życzliwych sobie ludzi... Ja jesienią, a zwłaszcza w porze deszczowej jestem jakby nieobecja mentalnie.
Musimy dać radę, w końcu jesteśmy DZIKSY!

dobrze, że nie DYNKSY : D

DYNKSY to my bedziemy po rozpoczeciu studiow ;p
noo jesien chyba na nikogo dobrze nie wplywa ;/ w razie co posluze dobrym slowem albo ramieniem. tyle umiem - pogadac. a i tak wszystko wyjdzie w praniu, slowa slowami :)

Ja wolę słuchać, niż gadać. Ostatnio się zraziłam, bo nikt nie chce ze mną rozmawiać na poważnie, wszyscy obracają moje słowa w żart.

hehe dobre :D
nie no juz my cie wysluchamy ^^

no ja wlasnei zaraz zaczne sie pakowac :( i jakos mi sie nie chce wyjezdzac :( ale wsie koledzy mowia ze po miesiacu nie bedzie sie chcialo wracac do domu xD hehe tak wiec to mnie pociesza ;D no mam nadzieje ze bedziemy zgrana paczka ;D bedzie git ;D

oby, jak na razie przez te forum idzie sÓper ; D więc miejmy nadzieję, że tak samo będzie poza e-rozmowami ; ) hmm jeszcze tylko 3 dni..

noo tylko sie nie zamknijcie chlopaki w akademikach ;p do nas tez wyjdzcie czasem na jakis wesoły meeting.
Ola ja z Tobą pogadam poważnie ;p widzisz i nie tylko ja :)

A ja dzisiaj zawiozłam część rzeczy do mieszkania - zajęło to cały bagażnik i część tylnego siedzenia. Matko, załamałam się xD.

Dziękuję Wam za chęć do rozmowy, jak to czasem jest człowiekowi potrzebne... ;).

ja się boję, co to będzie u mnie;/ na raz to wiozę, cały bagażnik będzie zapchany i tył. ciekawe, gdzie ja usiądę :D

pewnie, że potrzebne, ludźmi jesteśmy i mamy jakieś ludzkie odruchy, nie ma to tamto

516 419 307 mój numeros. Dorwałam się do neta na 3 minuty, bo na korytarzu kolejna biba. Czekam na Was w Olsztynie. Mieszkam w DS3 pokój 311A. Weźcie Wy, ktorzy już jestescie, napiszcie smsy i się podpiszcie co od kogo. I wpadajcie do mnie na party.^^ Czeeeeeeeeeeeekaaaam.!!!

to widzę, że akademik już baluje. zatem do jutra Dzióbki! ; )

Dołączam się do tego jutra, tyle, że ze stancji xD.

Ja to dwóch dni jestem w Olsztynie a to mój numer 798925077 to jak coś to piszcie :D

oO a ja juz na Kortowieee.
zimno i brzydko az sie nic nie chce robic. ;/  a bU .

A wczoraj się działo ;D.

co sie dzialo ; P

a tu Art jest zajebiście i kurwa jak kogoś nie ma niech żałuje ; p


Taak. to był mesedż od Artura. Ogólnie to się ciut naciukali i odpieprzają fazy. Dzisiaj pokój Artura. Zaraz ruszamy do Antała albo Rakoru. Wojtek poprosił, żebym coś o nim napisał, to piszę:
Nie bądź zazdrosny o Agatę, bo i tak cały czas masz walczyć o to, żeby Zori przyjęła Twe zaręczyny.xD A poza tym to jesteś Zazazazajebisty i spi-spi-spiiii.xD

Sorry, eee, NIE!xDDD


<33

K L I K

Chcę zobaczyć clickera na własne oczy < 3.

A nie mów, że nie widziałaś. KLIK.

Oj, wybacz, zapomniałam napisać jeszcze ra, że go widziała, tamten post był dwa tygodnie temu ; D.

No wiem no.;p

mam drzazge w dłoni :( wyjmie mi ktoś, bo ja się boję :(

Co Ty robiłaś, kobieto? xD

Wygryź wygryź! xD

odrazu z całą dłonią, nieeee?;p
sprzątałam !!!

PS. dodatkowo zostałam jeszcze pojechana :(

Ojej, ojej <przytula> ;D

Wiesz, że od drzazgi nie umrzesz?

dziekuję, Ola ;P zdecydowanie mi lepiej...było ;P jak ją wyciągałam to myslałam `co by było, gdyby Ola mnie przytuliła...` i nie bolało :P

hm, serio? dzięki za uprzedzenie Wojtek. teraz wiem, że jestem bezpieczna.

Agata, ja wiem, że samo moje istnienie działa na Ciebie kojąco. I nasze rozmowy... Dobrze, że od tych drzazg się nie umiera ; ).

No jak to nie?

Dwa wcielenia temu miałam drzazgę, dostałam tężca i zakażenia na pół mózgu. No i potem wyszło takie barajchło jakie to to teraz oglądacie.

Ale najważniejsze, że żyjesz, medycyna teraz stoi na tak wysokim poziomie, że nawet zakażenie podrzazgowe nie jest jej straszne ;).

No jasne! Zawsze można uciąć palec ;D

Z czterema palcami też da się żyć, prawda? ; )

A ja myślę, że trzeba upier**ć całą rękę od razu. A najlepiej dwie albo i trzy.

Wszyscy na znak solidarności obetnijmy sobie ręce.

solidarność to jedno, masochizm to drugie ; P rąk sobie nie obcinam.

Możesz mi obciąć. Pod warunkiem, że najpierw obetniesz swoje ; P

Rezygnuję z tego pomysłu. Za dużą szkodę społeczeństwu wyrządził by brak Waszych rąk.

Społeczeństwu?  Czyżby Twa wypowiedź miała jakieś ukryte znaczenie? ; >

Towarzysze! Obcięcie rąk waszych nie służy społeczeństwu.

Ola... jakoś po wczorajszej waszej rozmowie te palce mają dla mnie inny wymiar.... xD

Artur: Ależ absolutnie nie, przecież zdania przeze mnie wyrażane nigdy nie mają żadnych podtekstów! ; )

Agata: Zaczynasz żyć naszymi odchyłami xD.

Ehe.*







*zaiste, interesujące.